Wycieczka do Szklarskiej Poręby •Drukuj•
••środa•, 13 •listopada• 2019 07:43•

 

14 Pażdziernika grupa uczestników naszych warsztatów pojechała na wycieczkę do Szklarskiej Poręby i odwiedziła przy okazji Czechy.Zwiedziliśmy Szklarską Porębę z Zakrętem Śmierci, wygrzaliśmy się w termach. Zwiedziliśmy Skalne Miasto i przeszliśmy Ścieżką w Koronach Drzew w Czechach. Wycieczka była niezłym sprawdzianem sprawnościowym dla naszych uczestników, gdyż pokonywaliśmy znaczne odległości wędrując po górzystym terenie. Wycieczka była nagrodą za zajęcie pierwszego miejsca w akcji ,,Zbieraj z WTZ". Nie udałoby się gdyby nie pomoc mieszkańców miasta i gminy Susz. Przekazując nam zużyty sprzęt AGD i elektrośmieci dorzucili cegiełkę do naszego zwycięstwa. Dziękujemy i zapraszamy do dalszej pomocy.

 

W dniu 14.10.2019 o godzinie 20:45 grupa uczestników z naszej placówki tj . Wioleta Olek, Beata Proć, Sławek Pawlik, Tomasz Seroka, Piotr kucharczyk, Tadeusz Drapała, Jakub Kubiński, Jagoda Mądra, Marcin Tomczyk, Karol Szysler oraz opiekunowie Iwona Oleksów, Danuta Sokołowska i Paweł Młynarczyk. Wszyscy spotkali się na stacji PKP w Suszu by rozpocząć wycieczkę do Szklarskiej Poręby, która była nagrodą za pierwsze miejsce w akcji ,,Zbieraj z WTZ”. Z Susza ruszyliśmy punktualnie wszyscy gotowi do długiej drogi. Jechaliśmy całą noc z przesiadkami w Tczewie i Wrocławiu. Na miejscu byliśmy rano o godzinie 7:45. Ze stacji odebrały nas busy firmy Bodzio – Bus, które zawiozły nas do miejscowości Chromiec, gdzie mieliśmy zakwaterowanie na cały pobyt w pensjonacie ,,ISANDS”. Zostaliśmy miło i ciepło przywitani przez właścicieli i pracowników pensjonatu. Podopieczni szybko się zakwaterowali w swoich pokojach. Do południa mieliśmy czas wolny by odpocząć po długiej podróży. Po nabraniu dobrej energii pojechaliśmy do Cieplic na baseny termalne. Niestety z przyczyn osobistych Jagoda Mądra i Danusia Sokołowska nie mogły skorzystać z basenów, ale spędziły czas w pobliskiej kawiarni. Reszta grupy pod opieką Pawła Młynarczyka i Iwony Oleksów korzystała z basenów termalnych, które znajdowały się w centrum Jeleniej Góry, w którym znaleźliśmy gamę ciekawych atrakcji między innymi zjeżdżalnie rurowe, trzy torową zjeżdżalnię rodzinną, leżanki wodne, jacuzzi, bicze i płaszcze wodne, dziką rzekę i huśtawkę wodną. Na terenie kompleksu znajdowały się również wyjątkowe termalne baseny zdrojowe oraz norweskie, które pozwalały się zrelaksować uczestnikom na zewnątrz w gorącej wodzie. Uzupełnieniem oferty sportowo – rekreacyjnej była strefa SPA Term Cieplickich, w której znajdowały się sauny fińskie, parowe, wanny jacuzzi, wytwornice lodu, strefa relaksu z leżankami. Podopieczni byli oczarowani tym miejscem, nabrali sił na kolejny dzień zwiedzania.

Następnego dnia 16.10 o godz. 9:00 rano ruszyliśmy na wycieczkę do Czech, gdzie mieliśmy w programie Ścieżkę w Koronach Drzew oraz Skalne Miasto. Dotarliśmy do ścieżki w Koronach Drzew, która znajdowała się w sercu majestatycznych lasów Karkonoskiego Parku Narodowego. Niestety pogoda uległa zmianie. Od samej granicy Czech padał deszcz, więc krajobraz był niewidoczny. Na szczęście mieliśmy przewodnika, który słowami zobrazował nam to czego nie mogliśmy naocznie zobaczyć. Pokonaliśmy trasę o długości 1300 metrów, która prowadziła przez las, w którym znajdowały się zróżnicowane gatunki drzew. Dowiedzieliśmy się również, że tą obecną ścieżkę zmontowano w 67 dni. Po zwiedzeniu Ścieżki w Koronach Drzew podopieczni zakupili sobie pamiątki z tego uroczego miejsca. Następnie wraz z przewodnikiem ruszyliśmy zwiedzać Skalne Miasto. Pogoda zaczęła się poprawiać, przestał padać deszcz. Po dotarciu na miejsce okazało się, że to fantastyczny kamienny labirynt wyrzeźbiony przez naturę i będący fragmentem Gór Stołowych w Czechach. Zobaczyliśmy jednolite płyty piaskowca, które pod wpływem działania wiatru, wody i mrozu zostały podzielone licznymi kanionami, dolinami i szczelinami na szereg fragmentów. Między labiryntami form skalnych przebywaliśmy szlak turystyczny. Przewodnik poinformował nas, że Skalne Miasto posłużyło filmowcom z Hollywood za plan filmowy podczas kręcenia ,, Opowieści z Narni” C.S. Lewisa. Dowiedzieliśmy się również, że cały teren jest uznawany za Narodowy Rezerwat Przyrody największy w Czechach. Również fascynującą informacją było to, że większość skał miała swoją nazwę, ale i my mogliśmy ruszyć swoją wyobraźnię i nazwać skałę tak jak ją widzieliśmy.

Kolejnego dnia 17.10 ruszyliśmy pieszą wędrówką do Szklarskiej Poręby na Zakręt Śmierci. Pokonaliśmy ponad 20 kilometrów! Widoki na szlaku do Szklarskiej Poręby były cudowne, pogoda jak z bajki po prostu Złota Polska Jesień! Po dotarciu na Zakręt Śmierci zobaczyliśmy wspaniały punkt widokowy na panoramę Karkonoszy, miasto i Kotlinę Jeleniogórską. Dowiedzieliśmy się, że jest to bardzo ostry i niebezpieczny zakręt, ponieważ droga zatacza łuk o wielkości prawie 180 stopni. Nazwa Zakręt Śmierci nie bierze się bez przyczyny, ponieważ dochodzi tam do licznych wypadków samochodowych. Z zakrętu można dostrzec zamek Chojnik, który mamy w planach zwiedzić ostatniego dnia. Następnie ruszyliśmy zwiedzać Szklarską Porębę, gdzie zrobiliśmy sobie zakupy w formie pamiątek i drobnych upominków dla osób, które nie pojechały z nami na wycieczkę. Oczywiście główną rolę zagrały oscypki i góralskie ciepłe skarpety. Po bardzo długiej pieszej wędrówce wróciliśmy busami do pensjonatu, gdzie czekało na nas ognisko z pieczoną kaszanką, kiełbaskami i innymi dobrymi przysmakami.

Ostatniego dnia o godzinie 10:00 ruszyliśmy busami zwiedzać zamek Chojnik w Karkonoszach. Ważną informacją było dla nas to, że ta góra wznosi się na wysokość 627 m n. p. m. . Zamek położony jest na górze porośniętej choiną, iglastymi drzewami z rodziny sosnowatych. Zamek Chojnik składa się z zamku dolnego otoczonego fortyfikacjami. Po stronie północnej wznosi się wieża cylindryczna, na której zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia z przecudnymi widokami. Oczywiście tuż przy ruinach zamku skorzystaliśmy z kawiarni, gdzie zjedliśmy ciepły posiłek, dla chętnych zamówiono herbatę i kawę.

I tak z przykrością skończyło się nasze górskie zwiedzanie przepięknych miejsc podczas złotej polskiej jesieni. Bardzo ważnym elementem podczas pobytu w pensjonacie ,,ISANDS” było swojskie, regionalne jedzenie. Dla właścicieli ważne było, byśmy się zdrowo odżywiali, wszystkie wędliny, kozie sery, dżemy, miody pieczywo były od regionalnych dostawców. Śniadania, obiady i kolacje były przepyszne nie było szans by ktoś był głodny, w każdej chwili kuchnia była dostępna. Dodatkowo w kuchni znajdowały się drożdżówki, pączki, owoce, warzywa które można było skosztować o każdej porze dnia, no i oczywiście kawa z ekspresu oraz herbata z cytryną. Właściciele zadbali również o suchy prowiant na każdy dzień dla naszej grupy w postaci wody owoców, drożdżówek i kanapek.

Miejmy nadzieję, że do przyszłego roku wszyscy w naszej placówce zbierzemy siły i wygramy kolejną wycieczkę w akcji ,,Zbieraj z WTZ”. Miłym akcentem kończącym nasz pobyt w pensjonacie było zdanie wypowiedziane przez właścicieli: Zapraszamy za rok! Miejmy nadzieję że tak się stanie.

  SZKLARSKA PORĘBA – CZECHY

W dniu 14.10.2019 o godzinie 20:45 grupa uczestników z naszej placówki tj . Wioleta Olek, Beata Proć, Sławek Pawlik, Tomasz Seroka, Piotr kucharczyk, Tadeusz Drapała, Jakub Kubiński, Jagoda Mądra, Marcin Tomczyk, Karol Szysler oraz opiekunowie Iwona Oleksów, Danuta Sokołowska i Paweł Młynarczyk. Wszyscy spotkali się na stacji PKP w Suszu by rozpocząć wycieczkę do Szklarskiej Poręby, która była nagrodą za pierwsze miejsce w akcji ,,Zbieraj z WTZ”. Z Susza ruszyliśmy punktualnie wszyscy gotowi do długiej drogi. Jechaliśmy całą noc z przesiadkami w Tczewie i Wrocławiu. Na miejscu byliśmy rano o godzinie 7:45. Ze stacji odebrały nas busy firmy Bodzio – Bus, które zawiozły nas do miejscowości Chromiec, gdzie mieliśmy zakwaterowanie na cały pobyt w pensjonacie ,,ISANDS”. Zostaliśmy miło i ciepło przywitani przez właścicieli i pracowników pensjonatu. Podopieczni szybko się zakwaterowali w swoich pokojach. Do południa mieliśmy czas wolny by odpocząć po długiej podróży. Po nabraniu dobrej energii pojechaliśmy do Cieplic na baseny termalne. Niestety z przyczyn osobistych Jagoda Mądra i Danusia Sokołowska nie mogły skorzystać z basenów, ale spędziły czas w pobliskiej kawiarni. Reszta grupy pod opieką Pawła Młynarczyka i Iwony Oleksów korzystała z basenów termalnych, które znajdowały się w centrum Jeleniej Góry, w którym znaleźliśmy gamę ciekawych atrakcji między innymi zjeżdżalnie rurowe, trzy torową zjeżdżalnię rodzinną, leżanki wodne, jacuzzi, bicze i płaszcze wodne, dziką rzekę i huśtawkę wodną. Na terenie kompleksu znajdowały się również wyjątkowe termalne baseny zdrojowe oraz norweskie, które pozwalały się zrelaksować uczestnikom na zewnątrz w gorącej wodzie. Uzupełnieniem oferty sportowo – rekreacyjnej była strefa SPA Term Cieplickich, w której znajdowały się sauny fińskie, parowe, wanny jacuzzi, wytwornice lodu, strefa relaksu z leżankami. Podopieczni byli oczarowani tym miejscem, nabrali sił na kolejny dzień zwiedzania.

Następnego dnia 16.10 o godz. 9:00 rano ruszyliśmy na wycieczkę do Czech, gdzie mieliśmy w programie Ścieżkę w Koronach Drzew oraz Skalne Miasto. Dotarliśmy do ścieżki w Koronach Drzew, która znajdowała się w sercu majestatycznych lasów Karkonoskiego Parku Narodowego. Niestety pogoda uległa zmianie. Od samej granicy Czech padał deszcz, więc krajobraz był niewidoczny. Na szczęście mieliśmy przewodnika, który słowami zobrazował nam to czego nie mogliśmy naocznie zobaczyć. Pokonaliśmy trasę o długości 1300 metrów, która prowadziła przez las, w którym znajdowały się zróżnicowane gatunki drzew. Dowiedzieliśmy się również, że tą obecną ścieżkę zmontowano w 67 dni. Po zwiedzeniu Ścieżki w Koronach Drzew podopieczni zakupili sobie pamiątki z tego uroczego miejsca. Następnie wraz z przewodnikiem ruszyliśmy zwiedzać Skalne Miasto. Pogoda zaczęła się poprawiać, przestał padać deszcz. Po dotarciu na miejsce okazało się, że to fantastyczny kamienny labirynt wyrzeźbiony przez naturę i będący fragmentem Gór Stołowych w Czechach. Zobaczyliśmy jednolite płyty piaskowca, które pod wpływem działania wiatru, wody i mrozu zostały podzielone licznymi kanionami, dolinami i szczelinami na szereg fragmentów. Między labiryntami form skalnych przebywaliśmy szlak turystyczny. Przewodnik poinformował nas, że Skalne Miasto posłużyło filmowcom z Hollywood za plan filmowy podczas kręcenia ,, Opowieści z Narni” C.S. Lewisa. Dowiedzieliśmy się również, że cały teren jest uznawany za Narodowy Rezerwat Przyrody największy w Czechach. Również fascynującą informacją było to, że większość skał miała swoją nazwę, ale i my mogliśmy ruszyć swoją wyobraźnię i nazwać skałę tak jak ją widzieliśmy.

Kolejnego dnia 17.10 ruszyliśmy pieszą wędrówką do Szklarskiej Poręby na Zakręt Śmierci. Pokonaliśmy ponad 20 kilometrów! Widoki na szlaku do Szklarskiej Poręby były cudowne, pogoda jak z bajki po prostu Złota Polska Jesień! Po dotarciu na Zakręt Śmierci zobaczyliśmy wspaniały punkt widokowy na panoramę Karkonoszy, miasto i Kotlinę Jeleniogórską. Dowiedzieliśmy się, że jest to bardzo ostry i niebezpieczny zakręt, ponieważ droga zatacza łuk o wielkości prawie 180 stopni. Nazwa Zakręt Śmierci nie bierze się bez przyczyny, ponieważ dochodzi tam do licznych wypadków samochodowych. Z zakrętu można dostrzec zamek Chojnik, który mamy w planach zwiedzić ostatniego dnia. Następnie ruszyliśmy zwiedzać Szklarską Porębę, gdzie zrobiliśmy sobie zakupy w formie pamiątek i drobnych upominków dla osób, które nie pojechały z nami na wycieczkę. Oczywiście główną rolę zagrały oscypki i góralskie ciepłe skarpety. Po bardzo długiej pieszej wędrówce wróciliśmy busami do pensjonatu, gdzie czekało na nas ognisko z pieczoną kaszanką, kiełbaskami i innymi dobrymi przysmakami.

Ostatniego dnia o godzinie 10:00 ruszyliśmy busami zwiedzać zamek Chojnik w Karkonoszach. Ważną informacją było dla nas to, że ta góra wznosi się na wysokość 627 m n. p. m. . Zamek położony jest na górze porośniętej choiną, iglastymi drzewami z rodziny sosnowatych. Zamek Chojnik składa się z zamku dolnego otoczonego fortyfikacjami. Po stronie północnej wznosi się wieża cylindryczna, na której zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia z przecudnymi widokami. Oczywiście tuż przy ruinach zamku skorzystaliśmy z kawiarni, gdzie zjedliśmy ciepły posiłek, dla chętnych zamówiono herbatę i kawę.

I tak z przykrością skończyło się nasze górskie zwiedzanie przepięknych miejsc podczas złotej polskiej jesieni. Bardzo ważnym elementem podczas pobytu w pensjonacie ,,ISANDS” było swojskie, regionalne jedzenie. Dla właścicieli ważne było, byśmy się zdrowo odżywiali, wszystkie wędliny, kozie sery, dżemy, miody pieczywo były od regionalnych dostawców. Śniadania, obiady i kolacje były przepyszne nie było szans by ktoś był głodny, w każdej chwili kuchnia była dostępna. Dodatkowo w kuchni znajdowały się drożdżówki, pączki, owoce, warzywa które można było skosztować o każdej porze dnia, no i oczywiście kawa z ekspresu oraz herbata z cytryną. Właściciele zadbali również o suchy prowiant na każdy dzień dla naszej grupy w postaci wody owoców, drożdżówek i kanapek.

Miejmy nadzieję, że do przyszłego roku wszyscy w naszej placówce zbierzemy siły i wygramy kolejną wycieczkę w akcji ,,Zbieraj z WTZ”. Miłym akcentem kończącym nasz pobyt w pensjonacie było zdanie wypowiedziane przez właścicieli: Zapraszamy za rok! Miejmy nadzieję że tak się stanie.